Jak wynika z przeprowadzonych niedawno badań opinii publicznej – babcia i dziadek są tymi osobami, które dają nam poczucie, że jesteśmy kochani. Chyba więc właśnie dlatego ich święto jest jednym z najważniejszych w kalendarzu wnuków w każdym wieku, a szczególnie istotne jest dla wnuków najmłodszych.
Również w naszej szkole jest to jedna z największych uroczystości, gromadząca niezwykle liczną widownię.
Kiedy jednak dzień 21 stycznia powitał nas śniegiem i „ślizgawką” na drogach, obawialiśmy się, że to nagłe pogorszenie pogody odbierze wielu z zaproszonych gości chęć do przyjazdu.
Na szczęście – nie zawiedli i tym razem, czym ogromnie uszczęśliwili niecierpliwie i nerwowo wyczekujące wnuczęta. Sala Domu Ludowego w Żeliszowie po raz kolejny pękała w szwach.
Jak co roku dziadkowie podziwiali przygotowane specjalnie dla nich popisy sceniczne prezentowane kolejno przez uczniów klas 0 – III.
Niezwykle żywą reakcję wywołał oczywiście występ najmłodszych artystów, których imponująco długi występ wielokrotnie przerywany był hucznymi oklaskami.
Pięknie wystąpiły też pierwszaki popisując się zarówno w grupie, jak i indywidualnie, w wierszach i piosence.
Klasa II przygotowała żywą, rytmiczną piosenkę, samodzielnie napisane, rymowane życzenia i krótki popis muzyczny w postaci wspólnie odegranego na cymbałkach „Sto lat”
Najstarsi, czyli klasa III, wystawili krótki spektakl o tym, o szybkości przemijania i konieczności dobrego kontaktu między wnukami, a dziadkami. Trzecioklasiści przygotowali również gromko wygłoszone życzenie dla wszystkich babć i dziadków.
Drugą część spotkania wypełnił poczęstunek przygotowany przez niezawodne jak zwykle mamy. Ważną częścią wspólnego spędzenia czasu było też wykonanie pamiątkowego serduszka z magnesem, do przyczepienia na przykład na lodówkę. Serce symbolizujące gorące uczucia mamy nadzieję stało się miłą pamiątką tego niezwykle udanego spotkania.
Joanna Sawicka
.jpg)



