Zabawy zwane karnawałowymi znane były od wieków. Bawiono się zawsze i wszędzie hucznie i wesoło. Okres tych zabaw trwa od Nowego Roku lub święta Trzech Króli aż do środy popielcowej.
Nazwa pochodzi od łacińsko-włoskiego słowa "carnavale", co w Polsce przetłumaczono "mięsopust", czyli rozstanie z mięsem.
W średniowieczu z obchodów karnawałowych słynęła przede wszystkim Wenecja, ale bale tego typu odbywały się praktycznie w całej Europie.
Również w Polsce tradycja zabaw karnawałowych przetrwała do naszych czasów, gdzie co roku wszyscy na dużych i małych balach przywdziewają różnorakie stroje i maski, bawiąc się wspólnie.
Podobnie było i w naszej szkole w dniu 31 stycznia 2014 r., gdzie wszyscy uczniowie z niecierpliwością oczekiwali rozpoczęcia zabawy karnawałowej. W tym dniu sala sportowa naszej szkoły gościła „karnawałowych przebierańców”. Większość uczniów przybyła na nią, zgodnie z tradycją w ciekawych, fantazyjnych maskach i odpowiednio do nich dobranych strojach. Byli więc tam: clowni, piraci, Indianie, tancerki flamenco, był dzielny łucznik Robin Hood i postaci z bajek oraz z współczesności.
Na początku zabawy najmłodsi uczniowie z klas „0”, I, II i III pokazali wspólny klasowy „taniec gąsienicy”, gdzie każdy zespół w równym rytmie i w takt muzyki poruszał się jak jedno. Dalej tańczono w parach i solo, gdzie każdy z tancerzy starał się pokazać jak najwięcej ze swoich umiejętności. Podobnie było podczas „tańca kotylionowego”, gdzie losowo kojarzono pary do wspólnego tańca. Nagrodą dla tancerzy były gromkie brawa od zebranych. Brawami również nagrodzono wyróżnionych w konkursie na najciekawszą i najładniejszą maskę i strój karnawałowy.
Lecz wszystko, co dobre i przyjemne szybko się kończy. Czas zabawy powoli dobiegł końca. Wszyscy jej uczestnicy pełni niezapomnianych wrażeń i miłych wspomnień udali się do swoich domów, by za rok znów przybyć na wspólny bal karnawałowy.
Aleksander Kłodnicki
.jpg)



